Józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Janusz Kowalewski: Listy

Dostępność: brak towaru
Cena: 89,90 zł
zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Cena regularna:

89.90
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką:
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Ocena: 0
Wydawca: Wydawnictwo Kontra
Kod produktu: 72B7-77474
Pin It

Opis

Dzieła, tom 29

Opracowała i przypisami opatrzyła Nina Karsov


Zawsze czuję się i lepiej i pewniej w izolacji niż w tłumie. Bo w tłumie łatwiej się idzie na kompromisy, niż łbem o ścianę.
***
Zresztą skłonność do pojęć kolektywnych jest cechą narodową polską. (Może dlatego Polacy tak łatwo się bolszewizują.) Długo by mówić o genezie. Sądzę, że to od rozbiorów. Ale może jeszcze od antyindywidualizmu i solidarności szlacheckiej przed rozbiorami.
***
Konserwatyści polscy i ci wileńscy i ci krakowscy („Stańczykowie”) nienawidzili zawsze rewolucji. Tak jak ja. Ale oni nienawidzili do tego stopnia, że gdy „rewolucja” stała się kontrrewolucją, zaczęli nienawidzieć kontrrewolucji... Byle z silnymi i byle z władzą.
Józef Mackiewicz

Ja dla Józefa nie boję się osądu historii, a za gruba szyszka, żeby się historycy literatury nim nie zajęli.
***
Literatura zresztą w każdym społeczeństwie wolnym jest przede wszystkim probierzem wolności. Bez prowokującej, bez drażniącej, bez heretyckiej, bez złośliwie tendencyjnej literatury nigdy nie wiadomo, czy deklarowana wolność słowa, czy deklarowana tolerancja rzeczywiście istnieją. Oczywiście jest to niebezpieczna gra, ale bez ryzyka nie kupuje się wolności.
Barbara Toporska

Prawdę poznaje się po tym, że jest skomplikowana i niekonsekwentna. Mówić taką prawdę światu, zatrutemu propagandą – nie w imię innej propagandy, lecz w imię prawdy, która jest trudna i skomplikowana – to obowiązek – powiedziałbym „święty”, gdyby słowo to nie taiło w sobie niebezpieczeństwa żaru fanatycznego. ... Jeśli o co modlić się warto, to o zdolność widzenia prawdy – faktu żywego, trójwymiarowego, wielobarwnego. Największym nieszczęściem ludzkości byłoby, gdyby po konwulsjach hitleryzmu i stalinizmu popadła w trzeci atak epileptyczny – jakiegoś nowego, ślepego a krwawego „anty”...
Janusz KowalewskiKultura 1949 nr 8 (25)

 

OD WYDAWCY

„W trzech-czwartych wywodów z Panem się nie zgadzam!...  Mianowicie wszystko to o «Rosji», Ochranie, carach etc. etc. z tego polskiego nacjonalizmu. ... Moim zdaniem jest to dezinformacja, której skutkiem jest tylko pomniejszanie zagrożenia świata przez sprowadzanie do «imperializmu» jednego narodu.

Stara rzecz. Zamiast przedstawić jak jest: Zaraza międzynarodowa, niebywała jeszcze w dziejach ludzkości!!! Ale to wszystko Panu wybaczam za jedno – wreszcie! – prawdziwe i słuszne postawienie sprawy: rozbić to trzeba w drebiezgi.

Wojna i tylko wojna; kontrrewolucja. To czego wszyscy boją sie wypowiedzieć, Pan wreszcie wypowiedział” – pisał Mackiewicz do Janusza Kowalewskiego.

W Archiwum Emigracji w Toruniu zachowały się listy Barbary Toporskiej i Józefa Mackiewicza do JK, zaś w Rapperswilu – jego listy, oprócz trzech w innym archiwum, co jest odnotowane w przypisach.

Szczegóły

Autor Józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Janusz Kowalewski
Seria Dzieła Józefa Mackiewicza
Projekt graficzny Władek Szechter
Wydawca Wydawnictwo Kontra
Miejsce wydania Londyn
Rok 2020
Ilość stron 588
Dodatki Indeks
Oprawa twarda
ISBN 978-0-9521736-7-0

Opinie o książce (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl