Marian Berland: Dni długie jak wieki. Świadectwo z ukrycia od powstania w getcie warszawskim 1943–1944

BERLAND_Dni_dlugie_jak_wieki.jpg
  • nowość
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 3 dni
Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 49,90 zł
zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy
49.90
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Ocena: 0
Wydawca: Ośrodek Karta
Kod produktu: BC33-9282A
Pin It

Opis

Wstęp: Marian Turski
Posłowie i konsultacja naukowa: prof. Barbara Engelking

Wstrząsające wspomnienia polskiego Żyda Mariana Berlanda (1922–1988), pisane na prośbę działaczy Rady Pomocy Żydom „Żegota” w 1944 roku w ukryciu, po tak zwanej stronie aryjskiej w Warszawie. Opis 12 dni kwietnia 1943 w czasie powstania w getcie warszawskim, gdy autor z dużą grupą Żydów przebywał w schronie na Muranowskiej 6, kilku dni dramatycznego pobytu na Umschlagplatzu, ucieczki z transportu na Majdanek, ukrywania się w skrytce na Grzybowskiej 41, a od końca czerwca 1943 aż do wybuchu powstania warszawskiego na Siennej 40 u małżeństwa Polaków z marginesu. Jedno z najważniejszych pisanych po polsku świadectw Zagłady.

Publikacja ukazała się w ramach programu Muzeum POLIN „Nie bądź obojętny. 80. rocznica powstania w getcie warszawskim”.

Błogosławieństwem dla mnie stał się pamiętnik. Odrywa on mnie od rzeczywistości, wcale nie wesołej, i przenosi w piekło. Pamięć moja jeszcze doskonale się sprawia. Wszystko, co działo się w kwietniowe dni 1943 roku w getcie, jak żywo przed oczami. Odtworzę te dni, minuta po minucie. Aby tylko niczego nie przepuścić, nie pominąć żadnego szczegółu. Pracować dokładnie, z ładem, po niemiecku, to bardzo ważne. Zeszyt się zapełnia. Może ktoś kiedyś przeczyta.

Marian Berland Dni długie jak wieki

Marian Berland znalazł szansę na przetrwanie, na psychiczne przetrwanie. On, który się ukrywał […], nie mógł sobie poradzić z samym sobą. I oto cały czas, a czas miał całkowicie wolny, poświęcił spisywaniu ich życia od chwili wybuchu powstania, to jest od 19 kwietnia 1943. Ale zeszyty, które zdobył, zapełniły się. Zagrożenie, że kryjówka się skończy, było realne. Pieniądze, jakie mieli, wyczerpały się. Mariana ogarnęła desperacja. W tym stanie ducha spotkał się sam, bez pośrednika, z Barbarą Temkin-Berman, która działała w „Żegocie”. Ta obiecała mu niewielką pomoc pieniężną i wypowiedziała słowa, które cytuję z pamięci (za Marią Berland): „Minimalna jest szansa, żebyśmy przeżyli wojnę. Ani ty i twoi przyjaciele, którzy ukrywacie się, ani ja, która poruszam się na aryjskich papierach. Ale mamy obowiązek wobec następnych pokoleń: pozostawić świadectwo! Więc przestań użalać się nad swoim losem. […] Pisz nadal wszystko, co wiesz i wszystko, co pamiętasz. Wspomniałeś, że masz jakieś worki po cemencie. Jeżeli nie masz innego papieru – pisz na tych workach…!”.

Wprowadzenia Mariana Turskiego

Szczegóły

Autor Marian Berland
Redakcja Hanna Antos
Seria Żydzi polscy
Projekt graficzny Ewa Najnigier-Galińska / Podpunkt
Wydawca Ośrodek KARTA i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN
Miejsce wydania Warszawa
Rok 2023
Ilość stron 600
Oprawa miękka
ISBN 978-83-66707-88-7
EAN 9788366707887

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

Kraj wysyłki:

Opinie o książce (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl